Jeż z masy solnej i wykałaczek/zapałek. Jak zwykle przygotowanie nie zajmie Wam dużo czasu, a dzieciaki będą zachwycone... i Wy też bo efekt jest przesłodki :)
Kto mnie zna, ten wie , że lubię babrać się w masie solnej i tworzyć najrózniejsze ozdoby, także na pewno pojawi się ona na blogu jeszcze nie raz. :) Dzieciaczki też ją uwiebiają, bo po wyschnięciu figurek mogą je malować a potem swoje dzieła pięknie ustawiać na półeczkach do podziwiania przez rodziców, babcie, dziadków itp itd :)
Do zrobienia masy solnej potrzebujemy
*mąkę przenną
*sól drobnoziarnistą
*wodę
proporcje? 1:1:1 . czyli w zależności ile chcecie masy otrzymać, tyle dajecie składników :)
Do zrobienia trzech jeżyków użyłam po małym, dziecięcym kubeczku mąki, soli i wody. Wszystko pięknie razem zagniotłam do uzyskania konsystencji z której można modelować figurki.Gdyby okazało się, że masa wyszła troszku za rzadka i nasze ozdoby się "rozpływają" dosypcie po prostu trochę mąki.
oprócz masy potrzebyjemy:
* wykałaczki przecięte na pół lub zapałki ( ja pozbyłam się siarkowej główki, po prostu obcinając ją nożyczkami)
* ziele angielskie/pieprz (opcjonalnie na oczy i nosek)

Zabieramy się do pracy :)
![]() |
| formujemy "ciałko" jeżyka |
![]() |
| wciskamy oczka, nosek i kolce |
![]() |
| gotowe jeżyki czekające na wyschnięcie |
Figurki możemy zostawić do wyschnięcia na półce lub troszkę je podpiec w piekarniku w niskiej temperaturze. Twarde i suche można pomalować , ale my zostawiliśmy nasze takie "naturalne" :)
![]() |
| nasze jeżyki na specerku :) |
Przy robieniu jeżyków słuchaliśmy piosenki "A to jeż" Fasolek :) dzieciakom bardzo wpadła ona w ucho :) możecie posłuchać jej Tutaj




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz