niedziela, 28 września 2014

a to jeż

Szybciutko wrzucam pomysł na fajne zajęcie plastyczne na niedzielne popołudnie :) Tematyka trochę jesienna ;)
 Jeż z masy solnej i wykałaczek/zapałek. Jak zwykle przygotowanie nie zajmie Wam dużo czasu, a dzieciaki będą zachwycone... i Wy też bo efekt jest przesłodki :)

Kto mnie zna, ten wie , że lubię babrać się w masie solnej i tworzyć najrózniejsze ozdoby, także na pewno pojawi się ona na  blogu jeszcze  nie raz.  :) Dzieciaczki też ją uwiebiają, bo po wyschnięciu figurek mogą je malować a potem swoje dzieła pięknie ustawiać na półeczkach do podziwiania przez rodziców, babcie, dziadków itp itd :)



Do zrobienia masy solnej potrzebujemy 

*mąkę przenną
*sól drobnoziarnistą
*wodę

proporcje? 1:1:1 . czyli w zależności ile chcecie masy otrzymać, tyle dajecie składników :)
Do zrobienia trzech jeżyków użyłam po małym, dziecięcym kubeczku mąki, soli i wody. Wszystko pięknie razem zagniotłam do uzyskania  konsystencji z której można modelować figurki.Gdyby okazało się, że masa wyszła troszku za rzadka i nasze ozdoby się "rozpływają" dosypcie po prostu trochę mąki.

oprócz masy potrzebyjemy:

* wykałaczki przecięte na pół lub zapałki ( ja pozbyłam się siarkowej główki, po prostu obcinając ją nożyczkami)
* ziele angielskie/pieprz (opcjonalnie na oczy i nosek)



Zabieramy się do pracy :)

Z kawałka masy dzieci robią kulkę, lekko ją spłaszczają i jeden z końców wydłużają,"szczypią" aby powstał ryjek jeża. ( nie musi być idealnie!!!). Dzieciaczki montują oczka i nosek, wciskająć ziarenka lekko w masę, żeby nie wypadły. A teraz czas na jeżykowe igiełki :) Tu w ruch pójdą nasze zapałki/wykałaczki. Dzieciaczki mają za zadanie po prostu powtykać je w "ciałko" jeża. i gotowe :)


formujemy "ciałko" jeżyka

wciskamy oczka, nosek i kolce

gotowe jeżyki czekające na wyschnięcie 


Figurki możemy zostawić do wyschnięcia na półce lub troszkę je  podpiec w piekarniku w niskiej temperaturze.  Twarde i suche można pomalować , ale my zostawiliśmy nasze takie "naturalne" :)

nasze jeżyki na specerku :)


Przy robieniu jeżyków słuchaliśmy piosenki "A to jeż" Fasolek :) dzieciakom bardzo wpadła ona w ucho :) możecie posłuchać jej Tutaj



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz